Rozmowa z Alicją Leszko-Podkowską, Production Development Manager w firmie 3Shape
12.03.2020
Jest menedżerem do spraw rozwoju produkcji w duńskiej firmie 3Shape, będącej deweloperem i producentem skanerów 3D oraz rozwiązań CAD/CAM dla branży dentystycznej. Ma pod sobą ponad 80 pracowników i około 30 punktów w job description, więc wszechstronność i multizadaniowość są wpisane w jej sposób pracy.
Realizacja planów w stale zmieniającej się rzeczywistości, rozwijanie umiejętności pracowników, wdrażanie zmian w celu optymalizacji procesu produkcyjnego oraz rozwój linii produkcyjnych to tylko kilka z wielu zadań, które wykonuje.
Alicja Leszko-Podkowska lubi swoją pracę, bo jest ciekawa, rozwojowa i ambitna. – Nie ma w niej miejsca na nudę – mówi. – Codzienne wyzwania, szukanie rozwiązań daje mi energię do działania, a w efekcie satysfakcję z osiąganych rezultatów.
Uważa, że umiejętność pracy pod presją czasu, gotowość i efektywność wdrażania zmian oraz szybkość podejmowania decyzji to najważniejsze cechy dobrego menedżera. W swojej firmie jest aktualnie jedynym menedżerem-kobietą na produkcji. – Ale widać już zmiany na horyzoncie – zdradza. – Ponieważ na ten moment mamy trzy kolejne bardzo dobrze zapowiadające się kobiety rozpoczynające tę ścieżkę kariery.
Jest z nami kobieta
Alicja Leszko-Podkowska przyznaje, że bardzo dobrze pracuje jej się z mężczyznami. – Jest to zdecydowanie współpraca na poziomie partnerskim. Zespół składa się z wyjątkowych specjalistów, z których każdy ma nieco inny punkt widzenia, co znacznie poszerza spojrzenie na różne tematy.
W przeszłości, aby być równorzędnym partnerem do rozmowy, musiała zapracować sobie na szacunek i autorytet wśród kolegów. Wspomina z uśmiechem, że przez pewien czas przysługiwał jej „okres ochronny”. – Pamiętam, jak na samym początku w moim towarzystwie koledzy pilnowali słownictwa, żebym czuła się komfortowo. Jeśli komuś wymsknęło się mniej cenzuralne słowo albo niewybredny żart, od razu przepraszał i patrząc na kolegów mówił „jest z nami kobieta” albo „nie jesteśmy sami”.
Nigdy nie czuła się tym szczególnie dotknięta. – Nie jestem typem wrażliwca – mówi. – Pod względem emocjonalnym jestem zdecydowanie bardziej podobna do mężczyzn. Intuicję wykorzystuje tylko wtedy, gdy nie ma wystarczającej ilości danych do szybkiego podjęcia decyzji. Wtedy opiera się na tym, co jej podpowiada doświadczenie i intuicja właśnie.
Dokładność na ponad 100%
Zapytana co zdecydowało o jej awansie, Alicja Leszko-Podkowska mówi, że jej zdaniem kluczowe było tu skuteczne realizowanie powierzonych zadań, terminowość i dokładność. Jest przykładem tego, że kobiety angażują się zwykle na ponad 100%, są przy tym skrupulatne i bardzo dokładne w każdym aspekcie swojej pracy. – Ponadto istotny jest dla nas człowiek i panująca atmosfera. Łatwiej nam znaleźć drogę komunikacji z drugą osobą.
Od mężczyzn nauczyła się natomiast opanowania, odporności i odrobiny luzu w codziennym życiu. – Miałam to szczęście, że na swojej drodze spotkałam fantastycznych ludzi, od których mogłam się dużo nauczyć. Uważam zresztą, że zarówno kobiety jak i mężczyźni mogą się inspirować, uczyć od siebie nawzajem i korzystać ze swoich doświadczeń zawodowych.
Biegnąc przez życie
Pani Alicja jest żoną i matką. Nie uważa, że życie rodzinne przeszkadza w karierze zawodowej. – Na pewno jest to wyzwanie – mówi. – Codzienna logistyka wspólnie z bieżącymi sprawami sprawiają, że biegniemy przez życie. Pytanie czy jest to tożsame z nami samymi. Ja osobiście to uwielbiam.
Zapytana czy warunki ekonomiczno-społeczne w Polsce wspierają rozwój zawodowy kobiet, odpowiada, że w dużej mierze jest to kwestia chęci i determinacji. – Mamy takie same prawa jak mężczyźni, więc co może stać na przeszkodzie?